Forum Plotki o wszystkim i o niczym Strona Główna

Forum Plotki o wszystkim i o niczym Strona Główna -> hyde park -> newsy z życia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Modano
Moderator



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


PostWysłany: Nie 22:49, 24 Cze 2007    Temat postu:

Uff męczący dzień był, choć za specjalnego ruchu nie było dzisiaj. Mimo wszystko pierwszy w tym miesiącu weekend, kiedy nawet miałem ochotę do pracy [poprzednie to tak mi się nie chciało że masakra] szczególnie wczoraj. Może dlatego, że wczoraj była Gosia...Razz...a z nią zawsze mamy śmiechawy i od jakiegoś czasu chyba się zakumplowaliśy.
Humor popsuło mi dowje klinietów - jeden wczoraj i jeden dziś - bardzo nie mili i dla mojej koleżanki i kierowniak. Ta babka co była wczoraj chciała nas do sądu podawać - ludzie to mają posrane we łbach - widać nie wszyscy dorośłi do konsumpcyjnego stylu życia ani jakiegoś liberalnego podejścia w pewnych kwestiach gospodarczych.

Generalnie jest spoko, wakacje jeśli chodzi o uczelnię - wszystkie gezaminy zaliczone Very Happy, jeszcze tylko spotkanie z promotorem we wtorek. Jutro zayczna się tenisowy turniej na Wimbledonie, za tydzień wesele, liczę że będzie fajnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cortez
Administrator



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


PostWysłany: Czw 22:18, 05 Lip 2007    Temat postu:

Ja dzis pierwszy dzien w nowej pracy. zajmowalam sie Ninka moja siostrzenica. tylko ze dzis byla jej Mama i jutro tez bedzie ale od przyszlego tygodnia same. troche plakala jak sie obudzila ze mamy nie ma ale poizniej juz ok i nie chciala zebym wyszla plakala. caly dzien razem. tylko o ranny jaka pogoda?? co to ma byc?? jest lato powtarzam lato a nie wiosna badz jesien. ja chce 30 stopni i slonce zeby sie opalic. no i powoli sie pakuje bo 10,07 wyprowadzka Very Happy jupi. a jak tam pierwszy tydzien "lata"??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Modano
Moderator



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


PostWysłany: Czw 22:34, 05 Lip 2007    Temat postu:

Pracowity. Od poniedziałku pracuję przez okres wakacji na pełnym etacie i teraz będę pracował pięć razy w tygodniu wliczając weekendy. Jest zapieprz szczególnie wieczorem, bo teraz jest wyprzedaż -50% i sporo osób się kręci - taki burdel zostawiając ci klienci a osób mało [a to po odchodzili albo urlopy] i wychodzimy przed 23, ale są dni gdy pracuję do 18 Very Happy, więc jakoś daje radę. No i pensja będzie większa.

A w weekend balowaliśmy z rodzicami we Fromborku na weselu i było...cóż nawet fajnie [choć jak sie idzie samemu to w pewnym momencie zapał do zabawy mija, no ale cóż takie życie], ale kilka mankamentów organizatorzy popełnili i troszkę słaby zespół do grania i kilka jeszcze innych minusów było, ale to Arek [pan młody] pewnie nawymyślał. Pozytywny fakt to taki, że te cześć rodziny taty bardzo lubię i zawsze jest wesoło aż żal od nich zawsze wyjeżdżać. No i polepszyły się moje relacje z mamą, już nie jest na mnie zła, ale zaufania pełnego prędko pewnie nie odzyskam

A co do pogody to jest fatalna :/ jak w połowie czerwca miałem egzaminy to był upał. Jak człowiek ma wolny dzień to nawet nie skorzysta, tak bym wyszedł na rower czy gdzieś pojeździł po Warszawie. Mam nadzieję, że na początku sierpnia jak planuje krótki urlop to pogoda się poprawi bym na parę dni gdzieś wyskoczył wtedy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Moderator



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


PostWysłany: Czw 23:04, 05 Lip 2007    Temat postu:

Ech, o pogodzie lepiej nie wspominać...

Ale i tak dobrze się bawię Very Happy Właśnie wróciłam z imprezy z kumpelami, fajnie było, było karaoke (śpiewałam Virgin Laughing) i w ogóle, upiłam się (czyt. norma), miałam darmowe piwo i red bulla i w ogole bylo zajebiscie Very Happy

Za 2 tyg. moze juz bede pracowac, zobaczy sie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cortez
Administrator



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


PostWysłany: Czw 21:01, 12 Lip 2007    Temat postu:

Hej i jak u Was?? ja pisze z nowego mieszkania. jest fajnie choc narazie sie nie wysypiam. nie przyzwyczailam sie jeszcze. pokuj juz umeblowany, wszyedzie mam blisko i na rowerku sobie jezdze. w poniedzialek na chwile do domu jade, ale Modano kosz nadal aktualny?? tylko tak ok 19 jesli nie masz nic przeciwko albo 18 bo ja musze na wies jechac i nie wiem jak wroce. to jest przy metro Ursynow. no nor,alnie jak bedziesz dojezdzac to puszczasz pyka i 2 minuty i jestem po ciebie :d fajnie nie nie musisz jechac 7 ,kilosow autobusem. kocham miasto Smile Smile Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Moderator



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


PostWysłany: Pią 1:05, 13 Lip 2007    Temat postu:

No to fajnie, że już się przeprowadziłaś i że Ci się podoba. Very Happy Też zawsze mówię, że muszę mieszkać w mieście, gdzieś blisko centrum, żebym mogła gdzieś wyjść, pojechać bez problemów. Nie mogłabym mieszkać za miastem - zwariowałabym ;p

U mnie nic nowego. Wakacje, wakacje... Very HappyVery Happy Parę wyjść na miasto na piwo + bliskie spotkanie ze strażą miejską, ponieważ byłam tak inteligentna, że szłam z piwem po ulicy i w nieodpowiednim momencie się go napiłam xD Ale mandatu nie dostałam Very Happy Laughing Poza tym byłam dzisiaj na filmie "Good bye, Lenin!", bo u nas w wakacje jest seria 'filmów pod chmurką' czy jakoś tak, co się je ogląda w parku Witosa. Fajnie było, fajny film ;p No i w sumie tyle. Na weekend wyjeżdżam z kuzynkami do nich na działkę - popływam, poczytam (bo ost. staram się nadrobić i czytać, czytać i czytać ;p średnio mi idzie, wolę imprezy, a przez to czuję się niedorozwinięta intelektualnie), coś tam porobię. xD A w przyszłym tygodnie wesele Kasiuni... Czyli żyć, nie umierać. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Modano
Moderator



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


PostWysłany: Pią 11:25, 13 Lip 2007    Temat postu:

Ale kiedy mi te 7 kilosów jazdy nie przeszkadzało, dobry dojazd był Wink No ale cieszę się, że Ci sie dobrze mieszka w nowym miejscu. Co do kosza to ja bym mógł tak po 20 bo mam wtedy cztery wolne dni, bo tak to pracuje sporo. ewentualnie pod koniec miesiąca może będę miał więcej luzu. A od 4 sierpnia na urlop idę Smile

Przyznam szczerze, że zaczęła mnie w tym tygodniu dobijać ta praca. Znów jakieś chore akcje są i kierownik się czepia każdego. Teraz miał pretensje do mnie i jednej koleżanki, że za wolno robimy kartony, czyli rozpakowujemy odzież jaka przyszła w dostawie, zabezpieczamy klipsami i przygotowujemy do wyrzucenia na salon. Kurcze nie moja wina, że teraz po 15 kartonów dostawie przychodzi a że robie do dopiero pierwszy raz to jeszcze mam mała wprawę. Mam nadzieję, że w weekend wrócę na kasę bo już za tym zatęskniłem Wink O tyle fajnie że wczoraj i w środe pracowałem 10-18 i o normalnej porze byłem w domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Moderator



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


PostWysłany: Nie 21:12, 15 Lip 2007    Temat postu:

No to jak Wam minął weekend w końcu? Bo mi super Very HappyVery Happy Pojechałam na działkę z rodzicami, kuzynkami itp. Pływałam w jeziorze i na jachcie, opalałam się (ze skutkiem lepszym niż się spodziewałam ;p), no i najważniejsze byłam na imprezie Laughing Nie sądziłam, że mogę tak dobrze się bawić nawet razem z moją mamą Razz Poza tym trochę zaszalałam z Krzysiem i w ogóle mocno się najebałam, ale to jak zwykle, aż się zaczynam bać, czy czasem nie przesadzam ;p W każdym razie było boooosko Very Happy Najbardziej się zdziwiłam, że wróciłam do domu o 3, a wstałam przed 7 ;p I siedzę tak, i dobrze, przynajmniej czasu nie marnowałam. Sa jakieś tam minusy, ale to jak zawsze (np. mega kac, ale wystarczy tabletka i mocna herbata, czy wiecznie niezadowolona kuzynka...). Ja miałam pozytywne nastawienie i równie pozytywnie się bawiłam. Wink To jakaś moja fotka z wczoraj czy tam dzisiaj, nad jeziorkiem: [link widoczny dla zalogowanych]

A co tam u Was? Jak weekend?

U mnie od jutrta zaczyna się remont w pokoju. Mam nadzieję, że przeżyję ;p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cortez
Administrator



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


PostWysłany: Sob 11:45, 21 Lip 2007    Temat postu:

u mnie ok. w nowym miejscu spie jak zabita. choc goraco jak diabli ale ok. ja sie najebalam strasznie we wtorek. umowilam sie na piwo z bratem ciotecznym na polach mokotowskich. bylo chyba 30 stopni mimo ze juz byla 21 wieczor. wypilismy 6 piw i kurwa nie wiem jak wrocilam do domu. metro bujalo jak na morzu, a szlam tak szybko ze hej. dobrze ze pokoj mam przy samych drzwiach wejsciowych. ale niestety musialam przez waski korytarz isc do kibla i poobijalam sie o sciany Razz masakra a we srode mega kac. do 13 lezalam nieprzytomna tylko cos Zjadlam i dalej leze. dopiero ok 15 odrzylam. a dzis ide z Modano na shreka3

a no i mysle ze dzis bede miec juz internet na swoim komp[ie bo brrat ruter podlaczy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Moderator



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


PostWysłany: Sob 11:55, 21 Lip 2007    Temat postu:

No to super, ja dzis idę na wesele, więc pewnie też się nieźle najebię. Very Happy Ale pewnie będzie super. Very HappyVery Happy Nie mogę uwierzyć, że moja kuzynka ślub bierze, ale pewnie będzie pięknie. Zawsze się wzruszam na przysięgach w kościele. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cruz dnia Nie 5:19, 22 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Moderator



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


PostWysłany: Nie 5:18, 22 Lip 2007    Temat postu:

No i wróciłam. Byłam w domku po 5. Very Happy Było fajnie, tylko trochę się na rodzicach zwiodłam, bo pilnowali mnie jak jakiejś głupiej małolaty... ;-/ No, ale luz. I tak sobie flaszkę z laskami wyniosłyśmy Laughing Choć ja i tak nie mogłam pić za dużo, bo się strułam czymś, masakra. ;-/ Zawsze mam takie szczęście, w Sylwestra to samo... Ale mimo wszystko jednak, było fajnie. Tańczyłam, robiłam foty (jak jakieś się będą nadawać to wrzucę potem), były pewne schematy z takimi jednymi ("Dziewczyny, nie wiem, co brałyście, ale chcę to mieć!" xD) i w ogóle. Śmiechowo było Very Happy Nie tak fajnie jak w zeszłym roku, ale całkiem ok. Teraz chyba nie pójdę spać, bo jakoś mi się nie chce, kaca też nie mam, więc luz. ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Modano
Moderator



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


PostWysłany: Nie 21:47, 22 Lip 2007    Temat postu:

A ja mam teraz 4-dniowy "mini-urlop" w pracy od piątku do poniedziałku i sobie wypoczywam. Wczoraj byłem z Cortez na "Shreku 3" i całkiem fajny film, kilka dobrych momentów było, nieźle się usmialiśmy tak więc polecam. Dziś z siostrą i rodzicami pojechaliśmy na cały dzień na wycieczkę do Łowicza i okolic. To jedna z "atrakcji" związana z tym, że w miniony wtorek tj. 17 lipca rodzice mieli 25. rocznicę ślubu Very Happy Bardzo fajnie było, małe przyjemne miasteczka plus pałac Radziwiłłów w Nieborowie - choć przyznam że osobiście wolę zwiedzać zamki niż te XVII w. pałace. Trochę nas spory deszcz po drodze złapał, ale mimo to i tak zabawa była fajna Smile

Jutro natomiast planują z p.Cortez umówić się na kosza, bo dawno nie grałem. Najważniejsze w tym wszystkim to jest fakt, że odpocząłem psychicznie od tej pracy a to po dwóch niezwykle ciężkich tygodniach było mi bardzo potrzebne. A 24 lipca ostatni dzień z naszym obecnym kierownikiem i od kolejnego dnia przychodzi kobieta nami rządzić. Zobaczymy jak to będzie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Moderator



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


PostWysłany: Nie 23:31, 22 Lip 2007    Temat postu:

No, najważniejsze to odpoczywać ;p
Ja na "Shreka3" nie planuje iść, ściągnę sobie. Za to idę na premierę filmu "The Simpsons", bo uwielbiam tą kreskówkę Laughing

Modano napisał:
plus pałac Radziwiłłów w Nieborowie.

O, byłam tam Laughing Co prawda zamku nie zwiedzałam, ale Nieborów jest śliczny. ;]

Modano napisał:
od kolejnego dnia przychodzi kobieta nami rządzić. Zobaczymy jak to będzie...

No, trochę optymizmu ;p Pewnie nie będzie tak źle. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cortez
Administrator



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


PostWysłany: Pon 10:03, 23 Lip 2007    Temat postu:

no ja nie polecam shreka3. bylo kilka fajnych momentow fakt ale nie jakies super. i jakos sie dluzyl. ja teraz wyciagam Modano na Harrego 5.
ja 24 mam imieninki ale wyprawiam pewnie w piatek. no ale i tak pewnie malo ludzi przyjdzie. Sad dzis kosz z Modano pewnie dam mu wycisk. narazie boisko puste i mam nadzieje ze tak bedzie. pozniej jeszcze po sklepach lazenie bo brakuje kabla do kompa i nadal nie mam neta ;/ no i znow 3 dni wolne i czwartek do pracy. ale na powaznie musze znalesc sobie jeszcze jakas prace bo tak nie mozna zyc. a jak weekend??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Moderator



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


PostWysłany: Pon 15:26, 23 Lip 2007    Temat postu:

Cortez napisał:
ja 24 mam imieninki ale wyprawiam pewnie w piatek. no ale i tak pewnie malo ludzi przyjdzie. Sad

Cóż za pesymizm. Wink Niby dlaczego ma mało ludzi przyjść??

Cortez napisał:
musze znalesc sobie jeszcze jakas prace bo tak nie mozna zyc.

Eee, dlaczego?

A weekend jak weekend. Odpoczywałam po weselu w niedzielę i oglądałam seriale. Very Happy ;p Lenię się. ;]
Teraz ja ta żałoba narodowa, więc nawet na imprezę się nigdzie nie pójdzie... No, ale trudno. To tylko 3 dni. ;p A potem to sama nie wiem, co będę robić. Nudzi mi się trochę... ;p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Plotki o wszystkim i o niczym Strona Główna -> hyde park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 13 z 24

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin